Podopieczni trenera Nikoli Grbica przygotowania do tegorocznego sezonu reprezentacyjnego rozpoczęli w maju. Zwieńczeniem jego pierwszej części był turniej finałowy Ligi Narodów w chińskim Ningbo, gdzie biało-czerwoni po raz drugi zajęli w tych rozgrywkach pierwsze miejsce.
Po tygodniowym odpoczynku kadra w poniedziałek rozpoczęła zgrupowanie przed najważniejszą imprezą sezonu, czyli mistrzostwami świata. Do 15 zawodników, którzy walczyli o podium w Lidze Narodów, dołączyli atakujący i kapitan zespołu Bartosz Kurek oraz środkowy Norbert Huber, którzy nie grali w pierwszej imprezie sezonu z powodu kłopotów zdrowotnych.
Dodatkowo powołany został również libero Mateusz Czunkiewicz, bowiem przed rozpoczęciem zgrupowania okazało się, że z problemami zdrowotnymi mierzy się występujący na tej pozycji Maksymilian Granieczny. 20-letni siatkarz będzie realizował indywidualny plan rehabilitacji oraz treningowy. Niewykluczone, że zdąży wrócić do zdrowia na turniej na Filipinach.
- Wszyscy pojawili się w Zakopanem - potwierdziła PAP kierownik kadry Róża Wachowska.
Reprezentacji już w tym roku na pewno nie pomoże natomiast przyjmujący Aleksander Śliwka, który doznał kontuzji przed ostatnim turniejem fazy interkontynentalnej w Gdańsku.
Z grupy 18 zawodników obecnych w Zakopanem szkoleniowiec wybierze 14 siatkarzy na mistrzostwa świata.
Zgrupowanie biało-czerwonych potrwa przez ponad dwa tygodnie. Później przeniosą się do Krakowa, gdzie w dniach 29-31 sierpnia wystąpią w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera, w którym zmierzą się z Serbią, Argentyną oraz Brazylią.
- Do Krakowa pojedziemy w tygodniu przed rozpoczęciem turnieju, pewnie we wtorek lub w środę - poinformowała Wachowska.
Przed wylotem na Filipiny drużyna trenera Grbica zagra jeszcze jeden mecz towarzyski z Brazylią w Łodzi 4 września. Do Manili wylecą dwa dni później.
Od 13 września Polacy rywalizować będą w mistrzostwach świata na Filipinach. W fazie grupowej czekają ich trzy starcia - z Rumunią, Katarem i Holandią. Podopieczni trenera Grbica są faworytem tej grupy i nie powinni mieć problemu z awansem do fazy pucharowej, która rozpocznie się od 1/8 finału. Maksymalnie w Manili biało-czerwoni rozegrają siedem meczów.