"To będzie trudny mecz, do GKS przyszło paru zawodników z ekstraklasową przeszłością. Ten zespół jest na tę chwilę bardzo mocny. Również bardzo wysoki, na co musimy zwrócić uwagę. Znamy ich mocne strony, ale też wiemy, gdzie możemy wykorzystać swoją szansę’’ - mówi przed meczem trener Białej Gwiazdy Radosław Sobolewski. Spotkanie GKS Tychy - Wisła Kraków o 17.30, relacja z tego meczu w sportowym kanale internetowym Radia Kraków TRANSMISJE, dostępnym także w aplikacji na smartfony i w cyfrowych odbiornikach z systemem DAB+.
Patrząc na pierwsze mecze Wisły w nowym sezonie, zwłaszcza ostatni ze Stalą Rzeszów, widać że największym problemem klubu z Reymonta jest brak skuteczności - przyznaje trener Wisły: “W tydzień w żadnym temacie nic się nie da zrobić. Pracujemy jednak cały czas nad naszą skutecznością. Można zresztą powiedzieć, że ona szwankowała tak naprawdę w tym konkretnym spotkaniu. Z dwóch poprzednich wyjazdowych meczów przywieźliśmy pięć goli, co jest moim zdaniem naprawdę przyzwoitym wynikiem. Tutaj jednak rzeczywiście brakowało ostatniego podania, zrozumienia, a również jak już to ostatnie podanie było, to konkretnego dostawienia nogi’’ - mówi Sobolewski.
“Jeśli chodzi o dośrodkowania, to już przychodząc do Wisły zwracałem na to bardzo mocno uwagę. Przedstawiłem swój plan na to jak poprawiać ten element. Mówiłem, że chcemy grać bokami, chcemy to poprawiać, chcemy jakościowych dośrodkowań, żeby napastnicy mieli z tego pożytek. W tym meczu może faktycznie nie wyglądało to tak, jakbyśmy chcieli, ale te dośrodkowania były. Dochodziliśmy do pozycji. Czasami one były może nie najwyższej jakości, ale czasami były dobre, a ruch w polu karnym nie był odpowiedni. Rozmawialiśmy na ten temat bardzo dużo z zawodnikami, jak to polepszyć. W jaki sposób możemy być bardziej skuteczni w szesnastce przeciwnika. Mówiłem to też na konferencji pomeczowej. Samo dostanie się w ostatnią tercję zespołu przeciwnego nie stwarza nam większych problemów. Jesteśmy tam wiele razy - poprzez wspólny trening, poprzez to, jak pracujemy zawodnicy może za chwilę lepiej się poczują, lepiej zrozumieją i mam nadzieję, że takie sytuacje będziemy wykorzystywać. Dla mnie najważniejsze jest to, że te sytuacje mamy. Martwiłbym się bardzo mocno, gdybyśmy tych sytuacji nie stwarzali. Jest odwrotnie, sytuacji jest sporo, ale musimy je po prostu z większym przekonaniem wykorzystywać’’.
Radosław Sobolewski zapytany o to, czy zaskoczeniem dla niego jest komplet punktów rywala po 4 kolejkach, odpowiedział: ,,Nie wiem, czy to jest zaskoczenie. Przy okazji pierwszej konferencji prasowej zostałem zapytany o faworytów tego sezonu. Powiedziałem wtedy szczerze, że nie mam pojęcia, bo nikt wtedy nie miał prawa mieć pojęcia kto będzie wyżej, a kto będzie miał problemy. Skoro zdobyli dziewięć punktów, to widocznie zasłużyli na to swoją grą’’.