Tabisz, który funkcję wiceprezesa Cracovii pełnił od 2003 roku, został 22 listopada zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dzień później prokurator przedstawił mu zarzuty działania na szkodę Polskiego Związku Piłki Nożnej w kwocie ponad miliona złotych i prania pieniędzy.

Zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 500 tysięcy złotych, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z określonymi osobami, zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu, zawieszenia w wykonywaniu czynności służbowych członka zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz nakazanie w/w powstrzymania się od działalności związanej z zajmowaniem się sprawami majątkowymi Polskiego Związku Piłki Nożnej.

W czwartek Tabisz wydał oświadczenie, w którym napisał m.in.: "Wyrażam głęboką nadzieję, że rzetelna analiza zdarzeń z lat 2014 i następnych doprowadzi do całkowitego oczyszczenia mnie z postawionych mi bezzasadnych zarzutów, ponieważ jestem niewinny. Wyrażam zgodę na publikowanie danych osobowych".

W sprawie tej zarzuty postawiono jeszcze trzem osobom - Maciejowi Sawickiemu, byłemu sekretarzowi generalnemu PZPN, Iwonie T. i Gabrieli M.