Broniący tytułu Lech Poznań, a także Jagiellonia Białystok i Pogoń Szczecin, które poprzedni sezon zakończyły na pozycjach 3-4, szukają rehabilitacji po dotkliwych porażkach w pierwszej kolejce ekstraklasy. Do akcji wkraczają piłkarze Legii Warszawa, którzy w miniony weekend pauzowali.
Lech zaczął obronę tytułu od porażki u siebie z Cracovią 1:4. Wcześniej uległ także Legii w meczu o Superpuchar Polski 1:2, ale o poprawę nastrojów postarał się we wtorek: w drugiej rundzie eliminacji rozbił islandzki Breidablik 7:1, więc rewanż 30 lipca będzie najprawdopodobniej jedynie formalnością.
W związku z udziałem w tych rozgrywkach „Kolejorz” miał możliwość przełożenia zaplanowanego na sobotę starcia z Lechią w Gdańsku, ale nie zdecydował się z niej skorzystać.
- Zaraz po zakończeniu meczu dyskutowaliśmy w naszym gronie i postanowiliśmy, że nie będziemy przekładać meczu z Lechią. Tę możliwość być może wykorzystamy nieco później, może przy okazji rozgrywania meczów trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów – wyjaśnił duński trener Niels Frederiksen.
Lechia na inaugurację uległa w Zabrzu Górnikowi 1:2 i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem minus pięciu punktów, będącym konsekwencją kary za nieprawidłowości finansowe.
Coś do udowodnienia sobie i swoim kibicom ma także Jagiellonia, która na inaugurację sezonu 2025/26 przegrała u siebie z beniaminkiem Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 0:4.
- Dziś jeszcze nie jesteśmy drużyną, ale będziemy ją mieli, bo ja się nie poddaję – mówił w piątek Siemieniec.
Zadanie „Jagi” nie będzie proste, bo w niedzielę zagra ze wzmocnionym transferami Widzewem. Łódzki zespół rozpoczął rozgrywki od pokonania u siebie Zagłębia Lubin 1:0.
Innym wielkim przegranym pierwszej kolejki jest Pogoń, rozbita w Radomiu przez Radomiaka 1:5. Tym razem rywalem „Portowców” będzie świetnie spisujący się w ubiegłym sezonie w roli beniaminka Motor Lublin, który także ten sezon rozpoczął od zwycięstwa - 1:0 nad beniaminkiem Arką Gdynia.
Z prawa przełożenia meczu ze względu na udział w europejskich pucharach skorzystała w pierwszej kolejce Legia. Warszawianie 17 lipca rozgrywali spotkanie rewanżowe z FK Aktobe w Kazachstanie, po którym awansowali do drugiej rundy eliminacji Ligi Europy. Do gry w ekstraklasie przystąpią w niedzielę w Kielcach, gdzie zmierzą się z Koroną.
Drugą kolejkę rozpoczną piątkowe spotkania Cracovii z Bruk-Betem i Arki z Radomiakiem. W sobotę, poza meczami Pogoni z Motorem i Lechii z Lechem, odbędą się derby Śląska pomiędzy Piastem Gliwice a Górnikiem Zabrze.
W niedzielę wicemistrz Raków Częstochowa - jedyny klub z czołówki, który na inaugurację wywiązał się z roli faworyta i pokonał na wyjeździe GKS Katowice 1:0 - podejmie Wisłę Płock. Tego dnia swoje spotkania rozegrają także Jagiellonia z Widzewem i Korona z Legią.
Tę serię spotkań zakończy poniedziałkowe starcie GKS z Zagłębiem w Katowicach.
Program 2. kolejki piłkarskiej ekstraklasy: 25 lipca, piątek Cracovia Kraków - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (godz. 18.00; sędzia: Jarosław Przybył z Kluczborka) Arka Gdynia - Radomiak Radom (20.30; Karol Arys ze Szczecina) 26 lipca, sobota Piast Gliwice - Górnik Zabrze (14.45; Tomasz Kwiatkowski z Warszawy) Pogoń Szczecin - Motor Lublin (17.30; Patryk Gryckiewicz z Torunia) Lechia Gdańsk - Lech Poznań (20.15; Bartosz Frankowski z Torunia) 27 lipca, niedziela Raków Częstochowa - Wisła Płock (14.45; Paweł Raczkowski z Warszawy) Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź (17.30; Wojciech Myć z Włodawy) Korona Kielce - Legia Warszawa (20.15; Szymon Marciniak z Płocka) 28 lipca, poniedziałek GKS Katowice - KGHM Zagłębie Lubin (19.00; Marcin Szczerbowicz z Olsztyna)