Ósma w tabeli piłkarskiej ekstraklasy Cracovia staje przed szansą wskoczenia w ten weekend na szóste miejsce. Warunkiem zwycięstwo w meczu u siebie z Wisłą Płock i remis lub porażka Radomiaka w starciu z krakowską Wisłą.
Pasy w niedzielę zremisowały 1:1 z kandydatem do mistrzowskiego tytułu - Rakowem i tym samym ułatwiły Lechowi Poznań szansę na wyprzedzenie częstochowian w tabeli. Trener Zieliński podkreślił jednak, że w tym spotkaniu Cracovia grała przede wszystkim dla siebie.
"W tym roku zremisowaliśmy z każdym z zespołów z pierwszej trójki, więc nikt nie może mieć do nas pretensji. Nie oczekujemy podziękowań od Lecha, bo oni potem musieli też zrobić swoje i wygrać z Piastem w Gliwicach" - zauważył.
Wisła Płock zajmuje obecnie szóste miejsce w tabeli i ma dwa punkty więcej niż Cracovia. W dwóch ostatnich spotkaniach ekipa z Mazowsza spisała się jednak słabo przegrywając 0:1 z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza i 0:3 z Wartą Poznań.
"Trudno ocenić czy oni są już na wakacjach. Do tej pory uzbierali sporo punktów, są przed nami w tabeli. To solidny zespół, mają piłkarzy, którzy posiadają spore umiejętności. Starają się grać ofensywnie. Spodziewam się więc, że w Krakowie pokażą się z jak najlepszej strony. My jednak mamy swoje cele, chcemy wygrać, przeskoczyć ich w tabeli i zakończyć sezon na szóstym miejscu" – zadeklarował Zieliński.
Smaczkiem piątkowego spotkania będzie fakt, że trener Wisły Płock - Pavol Stano swoją szkoleniową karierę zaczynał kilka lat temu, jako asystent Zielińskiego w Bruk-Becie Termalice Nieciecza.
"Bardzo cieszę się, że Pavol dostał szansę pracy w naszej ekstraklasie. To dobry trener, mądry chłopak. Miałem okazję lepiej poznać go w Niecieczy. Chciał się uczyć, ciekawie rozumie futbol. Ma wszystko, aby iść w górę. Fajnie, że się spotkamy, choć po dwóch stronach barykady” – powiedział Zieliński.
W piątkowym meczu, po pauzie za kartki będzie mógł już zagrać Kamil Pestka. W spotkaniu z Rakowem poważnej kontuzji – pęknięcia żuchwy - doznał stoper David Jablonsky. Czech nie zagra już w tym sezonie, podobnie jak Karol Knap, który w czwartek przeszedł operację kolana oraz Patryk Zaucha i Damir Sadikovic. Filip Balaj i Jakub Jugas trenują już z zespołem, ale nie są jeszcze gotowi, aby pojawić się na boisku.
Pod znakiem zapytania stoi przyszłość w Cracovii Jewhena Konoplanki. Ukrainiec też zmaga się z urazem, a władze klubu nie podjęły jeszcze decyzji czy skorzystają z klauzuli o przedłużeniu kontraktu na następny sezon.
"Mamy czas do 30 maja. Muszę jeszcze porozmawiać z zawodnikiem. Chciałbym, żeby tu został, ale wpływ na to ma też kilka innych czynników" – wyjaśnił Zieliński.
Mecz Cracovii z Wisłą Płock rozpocznie się o godz. 18.00. Podczas spotkania odbędzie się akcja zbierania maskotek dla dzieci z krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego. Pluszaki zostaną rzucone na murawę po pierwszym golu strzelonym przez gospodarzy lub po ostatnim gwizdku.