Dobry początek meczu ze strony Polskiego Cukru Muszynianki niestety nie przełożył się w dalszej części seta a jak się później okazało również i całego meczu. Pilanki szybko odrobiły początkowe straty i wysunęły się na pięciopunktowe prowadzenie (17:12). Siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki mimo ambitnej walki i odrobieniu kilku oczek nie zdołały już „złapać” rywalki, i musiały uznać ich wyższość 25 : 22.
Druga partia była znacznie bardziej wyrównana , a prowadzenie drużyn zmieniało się bardzo często. W decydujące fragmenty seta tym razem z małym, dwupunktowym handicapem weszły podopieczne Bogdana Serwińskiego, jednak nie zdołały one doprowadzić partii do szczęśliwego zakończenia. W decydujących piłkach znakomicie zagrała Pilska atakująca Dajana Bosković, dzięki której w dużej mierze udało się Pilankom zwyciężyć 25 : 23.
Po dziesięciominutowej przerwie PTPS błyskawicznie „rzucił się” na siatkarki Polskiego Cukru, nie dopuszczając małopolskiej ekipy do przejęcia inicjatywy. Znakomita gra w polu serwisowym i skuteczna gra na siatce pozwoliła na bardzo szybkie zbudowanie ogromnej (sięgającej już 10 punktów) przewagi, która całkowicie rozbiła siatkarki Polskiego Cukru. Zdeprymowane siatkarki Polskiego Cukru nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki i gładko przegrały 25: 10 i całe spotkanie 3 – 0.
MVP spotkania została Dorota Wilk, była rozgrywająca Polskiego Cukru Muszynianki.
ENEA PTPS Piła - Polski Cukier Muszynianka Muszyna 3:0 (25:22, 25:23, 25:10)
AD/Mksmuszynianka.com