Koszykarkom Wisły CanPack nie udało się obronić tytułu mistrzyń Polski. Po trzech latach hegemonii w kobiecym, polskim baskecie (w sumie 25 tytułó mistrzowskich w historii tcyh rozgrywek) – tym razem podopieczne trenera Jose Ignacio Hernandeza musiały uznać wyższość 1KS Ślęza Wrocław. W finałowej batalii przegrywały 0:2, by w Krakowie odrobić straty. Jedna podczas kolejnej wizyty we Wrcoławiu nie dały rady. Przegrały 53:80 (22:30, 7:14, 14:20, 10:16) Zespół z Dolnego Śląska w rywalizacji do trzech zwycięstw wygrał 3:2 i został mistrzem Polski.
W pierwszych minutach oba zespoły zdecydowanie lepiej prezentowały się w ofensywie i z dużą łatwością zdobywały punkty. Po pięciu minutach było 17:10, ale chwilę później już tylko 17:15. Końcówka pierwszej kwarty, dzięki rzutom za trzy punkty Agnieszki Kaczmarczyk, należała jednak do Ślęzy, która prowadziła ośmioma punktami.
Druga kwarta była przeciwieństwem pierwszej. Drużyny znacznie lepiej zaczęły bronić i po ponad siedmiu minutach obie ekipy miały zdobytych po pięć punktów. W ostatniej swojej akcji w tej części spotkania Wisła straciła piłkę i wrocławianki miały sześć sekund na wyprowadzenie ataku. Sharnee Zoll zagrała do Marissy Kastanek, a ta trafiła za trzy i po połowie gospodynie prowadziły 44:29.
Przewaga Ślęży wynikała z lepszej skuteczności z dystansu (sześć „trójek” na dziewięć prób, przy dwóch Wisły na 10 prób) oraz większej liczby strat Wisły, z których podopieczne trenera Arkadiusza Rusina zdobyły 11 punktów.
Początek trzeciej kwarty należał do Ślęzy, która nadal bardzo aktywnie broniła i zmuszała rywalki do oddawania rzutów z nieprzygotowanych pozycji lub strat. Zdenerwowany trener Wisły wziął czas, ale niewiele to pomogło. Podobnie jak rotowanie składem i bronienie na całym boisku.
Ostatnia kwarta nie mogła już nic zmienić.
Najlepszą zawodniczką finału (MVP) została amerykańska rozgrywająca Ślęzy Sharnee Zoll, która w decydującym spotkaniu uzyskała tzw. triple-double - 12 punktów, 10 zbiórek i 14 asyst.
Wisła Can-Pack Kraków: Hind Ben Abdelkader 15, Ewelina Kobryn 12, Meighan Simmons 7, Agnieszka Szott-Hejmej 7, Vanessa Gidden 6, Ziomara Morrison 4, Claudia Pop 2, Olivia Szumełda-Krzycka 0, Magdalena Ziętara 0, Sandra Ygueravide 0.
PAP/TK