Hokeiści "Pasów" przełamali pechową passę wygrywając z nie byle kim bo z liderem ekstraligowej tabeli tyskim GKS 5:2. Początek spotkania dla gości, którzy dwukrotnie obejmowali prowadzenie po błędach krakowian. W drugiej tercji jednak Comarch Cracovia przejęła inicjatywę zdobywając trzy gole po strzałach Sebastiana Kowalówki, Dawida Maciejewskiego i Grzegorza Pasiuta. Kibiców rozgrzał też efektowny pięściarski pojedynek Patryka Waczaka z Kacprem Guzikiem. W trzeciej tercji gospodarze dorzucili jeszcze trafienie Damiana Słabonia i pewnie sięgnęli po komplet punktów.
 

W tej sytuacji tyszan w tabeli dogonili sanoczanie, Ciarko wygrało bowiem w Katowicach 9:4, na trzecim miejscu zespół zJastrzębia Zdroju, który przegrał dziś w Oświęcimiu z Unią po karnych 2:3. Karne potrzebne też były w Nowym Targu gdzie Podhale przegrało z Orlikiem 2:3. Z kolei w Bytomiu Polonia przegrała z Naprzodem 1:4.

Kolejne mecze już w niedzielę.