- A
- A
- A
Potężne nawałnice nad Małopolską. Drzewa leciały na ulice. ZDJĘCIA, FILM
Setki zgłoszeń do usuwania skutków nawałnic przyjęli małopolscy strażacy - ustalili reporterzy Radia Kraków. Wichury z deszczem przeszły nad Małopolską. Wiatr połamał drzewa i pozrywał dachy w powiatach krakowskim, oświęcimskim, wadowickim, chrzanowskim i na Podhalu.Kraków
Wiele dróg w całym regionie i ulic w Krakowie było nieprzejezdnych. W wielu miejscach wiatr połamał drzewa i słupy energetyczne. Te z kolei blokowały przejazd dla samochodów. Jak informował na Twitterze Michał Pyclik z ZIKiT-u, w Krakowie trakcja tramwajowa została uszkodzona na ulicach: Ujastek, Podchorążych, Kocmyrzowskiej, Dominikańskiej, Nowosądeckiej i Balickiej. Uszkodzenia zostały już naprawione.
Ruch tramwajowy i autobusowy został przywrócony na wszystkich ulicach, z wyjątkiem drogi do zoo.
— MPK S.A. w Krakowie (@MPK_Krakow) lipiec 8, 2015
Podczas burz ucierpiał także system sterowania światłami drogowymi w mieście. Tak wyglądał stan sprawności sygnalizacji świetlnej w Krakowie na godz. 8:15 (kolor czerwony oznacza awarię):

Zamknięty do odwołania jest także krakowski ogród zoologiczny. Zwierzętom na szczęście nic poważnego się nie stało. Wichura powaliła kilkadziesiąt drzew na terenie ZOO i zniszczyła kilka klatek dla ptaków. Przez to też dwa ptaki uciekły z terenu ogrodu zoologicznego..
Region tarnowski

fot: B. Maziarz
62 razy interweniowali strażacy po porannych nawałnicach na wschodzie małopolski. Przede wszystkim usuwali z dróg i linii energetycznych konary połamanych drzew. Najwięcej pracy mieli strażacy z bocheńszczyzny. W Bochni przy ulicy Kurów oraz w Grabnie drzewa spadły na dachy dwóch domów, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Drzewo przewróciło się też na zaparkowany samochód w Gierczycach. Z kolei w Jastwi koło Dębna w powiecie Brzeskim konary uszkodziły linię energetyczną. Podobnie na ulicy Czarna Droga w Okocimiu - tam strażacy z interwencją musieli czekać na energetyków, bo pourywane i odizolowane przewody leżały na ulicy.
Zalane ulice oraz posesje, kilka zerwanych oraz uszkodzonych dachów. Tak po przejściu popołudniowej nawałnicy - wygląda południe regionu tarnowskiego. Najbardziej ucierpiały Ciężkowice, ale też Tuchów, Zborowice, Kowalowa, Kąśna Dolna oraz Ryglice.
Kiedy inni sprzątali po nawałnicach, mieszkańcy południowej części powiatu tarnowskiego dopiero zmagali się z burzą jakiej dawno nie widzieli. Przyszła do nich popołudniu i wyrządziła spore szkody. W Ciężkowicach oraz Kąśnej Dolnej wiatr zerwał część dachów z 4 domów. Na kolejny spadło drzewo. W tamtych okolicach zanotowano też 11 podtopień posesji mieszkańców i około 20 interwencji dotyczących złamanych drzew, gałęzi czy konarów. Nawałnica uszkadzała też linie energetyczne. W sumie w Ciężkowicach, Kąśnej Dolnej, Dąbrówce Tuchowskiej, Jastrzębi czy Ryglicach strażacy tylko popołudniu interweniowali około 40 razy. Swoje działani zakończyli późnym wieczorem. Przez całą środę ze skutkami nawałnic w regionie tarnowskim walczyło 37 strażaków zawodowych oraz 374 ochotników z OSP.
Sądecczyzna
Na Sądecczyźnie środowe nawałnice przede wszystkim łamały drzewa i niszczyły linie energetyczne. Rano strażacy najwięcej pracy mieli w samym Nowym Sączu, w gminie Chełmiec i w okolicach Kokuszki w gminie Piwniczna. W wioskach gminy Chełmiec przywracanie dostaw prądu trwało do wczesnego przedpołudnia. O wiele dłużej zajęło usuwanie awarii linii niskiego i średniego napięcia w okolicach jeziora Rożnowskiego, w gminach Gródek n. Dunajcem, Łososinie i w Korzennej.
Mocny wiatr i wyładowania doświadczyły też mieszkańców powiatu limanowskiego. W samej Limanowej i w Krasnych Lasocicach gwałtowny podmuch zerwał częściowo dachy z budynków mieszkalnych. W Starej Wsi piorun uderzył w jeden z domów, niszcząc w nim instalację elektryczną.
Małopolska zachodnia
Już blisko 200 razy interweniowali strażacy z Oświęcimia i Chrzanowa po porannej nawałnicy. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło połamanych drzew i zerwanych linii energetycznych. Prądu nie ma kilka tysięcy odbiorców. Są też kłopoty z połączeniem się na niektóre numery stacjonarne. Silny wiatr uszkodził kilka dachów: m.in. w Chełmku, Kętach i Porębie Wielkiej. Kilka uszkodzonych dachów jest też w okolicach Chrzanowa.
Uszkodzony dach w Chełmku. fot: PSP Oświęcim
Na Tarniówce w Osieku - to trasa wojewódzka z Oświęcimia do Kęt - złamane drzewo spadło na samochód. 22-letni kierowca trafił do szpitala.
Podhale
Uwaga przed nami kolejne burze, już po południu. Dotyczy to również Tatr i Podhala, gdzie od wtorku jest cały czas spokojnie. Już niebawem ma się to jednak zmienić. Nad południem Małopolski przejdą gwałtowne burze z intensywnymi opadami deszczu i gradem. Michał Furmanek, szef IMGW w Zakopanem dodaje w rozmowie z Radiem Kraków, że wraz z burzami czeka nas dość spore ochłodzenie, choć na razie pod Tatrami jeszcze nawałnicy nie było.
Jak na razie w wielu miejscach na Podhalu niebo jest jeszcze bezchmurne, ale z każdą godziną ma się to zmieniać. Najbliższa noc będzie też dość chłodna. Niższe temperatury czekają turystów w Tatrach i na Podhalu do końca tygodnia.
Sytuacja na kolei
Po porannej nawałnicy duże problemy mieli pasażerowie kolei. Powalone przez silny wiatr drzewa zablokowały trasy: Kalwaria Zebrzydowska - Kraków, Oświecim - Trzebinia, Swoszowice - Kraków Bonarka oraz Dulowa - Krzeszowice. Służby usuwają konary. Dla pasażerów przygotowano zastępczą komunikację autobusową. Pociągi w całym regionie notują opóźnienia.

fot: Jakub Wiśnicki
Z 16 nieprzejezdnych rano tras połowa została już udrożniona / informacja PKP z godziny 16/ . Jadą już składy na linii z Tychów do Katowic, z Krakowa Głównego do Kozłowa i do Jaworzna, a także z Chorzowa do Bytomia. Przejezdna jest także linia ze Zwardonia do Bielska-Białej. Prace nad przywracaniem ruchu trwają głównie na liniach lokalnych. Tam pociągi mogą być jeszcze zastępowane autobusami.
Pasażerowie pociągu IC Chopin o 14.55 ruszyli w dalszą drogę do Warszawy. Specjalnie dla nich na dworcu w Katowicach czekał pociąg Pendolino, który zabrał ich w dalszą podróż z dodatkowym przystankiem w Zawierciu. Podróżnymi od początku opiekowała się drużyna konduktorska.
Zespoły techniczne PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. oraz specjaliści z PKP Energetyka przywracają ruch na zablokowanych w wyniku nawałnic trasach. W służbie są 22 pociągi sieciowe i 47 zespołów szybkiego usuwania awarii. Do pomocy wzywana jest także na bieżąco Straż Pożarna. Intensywne prace załóg sieciowych trwają na trasach w regionie śląskim i małopolskim.
Do tej pory odwołano 172 pociągi, 77 składów jest opóźnionych. Zmniejsza się jednak liczba pociągów opóźnionych powyżej 60 minut – w tej chwili to 11 składów.
Wszystkim przypominamy numery alarmowe, bo w zdenerwowaniu i w sytuacji zagrożenia mogą nam umknąć. 998 to numer do straży pożarnej. Można też zadzwonić na 112 do Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Po zgłoszeniu sytuacji alarmowej, operator zdecyduje o wysłaniu odpowiednich służb. Strażacy przypominają, że naprawianiem uszkodzeń sieci energetycznej zajmuje się wyłącznie pogotowie energetyczne. Gdy więc nie mamy prądu należy dzwonić na numer alarmowy: 991.
RK
Komentarze (0)
Najnowsze
-
18:09
Śmiertelny wypadek w Tatrach. 20-latek zginął po upadku z Kozich Czub
-
17:08
Mgła nad lotniskiem. Część rejsów przekierowana
-
17:04
Policyjna interwencja w Myślenicach i film w sieci. Transparentność czy przekroczenie granicy?
-
17:00
Konflikt prawny o Zakład Opiekuńczo Leczniczy. Na ścianach grzyb, los pacjentów niepewny
-
16:31
Zderzenie samochodu osobowego z ciężarówką w Nowym Sączu. DK 75 zablokowana
-
15:37
Choinka prosto z lasu? Jedź do nadleśnictwa w Olkuszu, Chrzanowie i Andrychowie
-
15:22
Telefony a relacje z dziećmi
-
15:15
NCK w okresie świątecznym
-
15:15
Na bilecie miesięcznym Kolei Małopolskich pojedziemy wybranymi pociągami PKP Intercity
-
15:12
Śmiertelny strzał w Myślenicach. Policja odpowiada na zarzuty po publikacji nagrania
-
14:54
„Trzecia transformacja...". Debata Radia Kraków, Tygodnika Powszechnego i Wydawnictwa ZNAK
-
14:37
Plac zabaw w Hutkach do przeniesienia. Jeszcze miesiąc i byłby pod wodą
-
14:24
"Herbata jest dobrym źródłem pobudzenia"
-
12:10
Ingres kard. Grzegorza Rysia. Dominika Kozłowska: „Nie chodzi o gesty na kontrze”
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze