Jeszcze w tym roku w Tarnowie powstanie pierwsze w historii, specjalnie przygotowane miejsce do wyprowadzania psów. Ma być wyposażone w przeszkody oraz inne instalacje służące do zabawy z psem. Podobne rozwiązania funkcjonują już z powodzeniem na przykład w Rzeszowie czy Krakowie. Funkcjonują - to prawda, ale co do tego powodzenia, to mam wątpliwości, jako że codziennie obserwuję wybieg na Prądnickiej, który nie dość, że nie posiada żadnej psiej infrastruktury, to jeszcze, z miesiąca na miesiąc, pogrąża się w odmętach błota i zaniedbania. Korzystając z okazji chciałem więc przypomnieć ZIKiT-owi, że powiedzenie "brudny pies - to szczęśliwy pies" - nie dotyczy już właścicieli...
3 lata po referendum, władze stolicy Małopolski w końcu wyłoniły wykonawcę, który przygotuje rozwój sieci miejskiego monitoringu. W głosowaniu na "tak" było prawie 70 procent krakowian. Potem jednak niewiele się działo. Teraz miasto obserwowane jest przez ponad 90 kamer, w wyniku przetargu w Krakowie ma zostać ustawionych około stu nowych urządzeń. Jak na 2500 krakowskich ulic i placów - to i tak niewiele. Nie mówiąc już o parkach czy innych miejscach ludycznej rozrywki. Jakoś dziwnie jestem przekonany, że gwiazd chętnych do występów przed tymi kamerami nam nie zabraknie, choć tu akurat publiczność jest dość specyficzna... Ale oglądalność jest bardzo regularna a widownia wierna.
Punktualnie o 9:00 rozpoczęły się doroczne ogólnopolskie zawody w kolorowaniu drwala. Jeśli dla kogoś ten rebus jest odrobinę niezrozumiały, to proszę wpisać sobie w chwili wolnej, w dowolne Google frazę: "pokoloruj drwala" - i cieszyć się, że póki co to jednak tylko dowcip. Z tym zadaniem zostawiam Państwa - do przyszłego tygodnia.