Jeśli ktoś jeszcze żyje wspomnieniem pięknej majówki, szczególnie pierwszych trzech dni, powinien szybko o tym zapomnieć. Początek tygodnia będzie pochmurny i raczej chłodny. Nieco cieplej będzie na północy Małopolski. Tam od 11 do 13 stopni. Na południu z kolei będzie zimno i deszczowo. W Gorlicach 9 stopni, w Rabce i Nowym Sączu okolice 5-6 stopni. Na Podhalu zaledwie jedna kreska powyżej zera. Tam też możliwe są opady śniegu, szczególnie w górach.
W nocy padać już nigdzie nie powinno, ale będzie bardzo chłodno. W okolicach Zakopanego przymrozki. Zaledwie 3 stopnie zobaczymy na termometrach w Rabce, 4 kreski w Nowym Sączu. Chłodno też w okolicach Miechowa (3 stopnie) i na zachodzie Małopolski, gdzie termometry wskażą okolice 4 kresek. Na pozostałym obszarze regionu około 7 stopni.