Sala studyjna pomieści 28 widzów i znajdzie się w miejscu, gdzie kiedyś była restauracja. Właśnie trwa remont pomieszczeń, których od kilku lat nikt nie chciał wydzierżawić.

Pandemia przyniosła we wszystkich kinach spadek zainteresowania widzów, ale powoli wracamy do tego, co było wcześniej. Chcąc ułatwić sądeczanom dostęp do większej liczby tytułów, uruchamiamy dodatkową salę - będą tam wyświetlane filmy niszowe, które nie mają tak ogromnej liczby widzów, ale jednak są ważne, są potrzebne i są osoby, które chcą przyjść oglądać takie filmy

– mówi Andrzej Zarych, dyrektor sądeckiego Sokoła.

Będzie to już piąta sala kinowa w sądeckim Sokole. Otwarcie zaplanowano wiosną przyszłego roku. Jej urządzenie kosztuje blisko 800 tysięcy złotych.