Nowa data, do której GDOŚ ma rozpatrzyć skargi, to 7 października.
To dowód, że nasze zastrzeżenia są uważnie sprawdzanie. Nie sądzimy, że jest to sztucznie przedłużane. Samo nasze odwołanie miało prawie 100 stron, miało uzasadnienie, sama decyzja środowiskowa. Jest to naprawdę ogrom dokumentacji do sprawdzenia, ogrom dokumentacji do przeanalizowania
- mówi Leszek Ząbkowski, wójt Gnojnika, jeden z autorów skargi.
W styczniu tego roku Czchów, Gnojnik i Łososina Dolna zaskarżyły decyzję środowiskową dla Sądeczanki wydaną przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Krakowie.
Gminy nie zgadzają się na wskazany w decyzji, nowy przebieg drogi. Domagają się korekt ze względu na dużą liczbę wyburzeń, koniecznych w przyjętej przez RDOŚ wersji.