Do tragedii w Barcicach doszło w połowie października. Na skutek ran zadanych tępym narzędziem i nożem śmierć poniosła kobieta i dwóch mężczyzn. Niedługo po odkryciu zwłok zatrzymano 25-letniego mieszkańca Barcic, syna zamordowanej kobiety. Prokuratura postawiła mu zarzut dokonania potrójnego zabójstwa.
W próbkach krwi pobranej od mężczyzny podejrzanego o dokonanie potrójnego zabójstwa w Barcicach wykryto 1,7 promila alkoholu oraz nordiazepam. - Ten wynik nie odpowiada na pytanie, czy mężczyzna był także pod wpływem alkoholu w chwili samego zabójstwa - mówił prokurator rejonowy w Nowym Sączu Bartosz Gorzula.