Dlatego, Jan Krzysztof naczelnik TOPR apeluje o ostrożność podczas listopadowych wypraw w Tatry: "Z południowej strony tego sniegu jest bardzo mało ale po północnej w wielu miejscach zalega zlodowaciały śnieg lub lód, dlatego trzeba dopasować plany do tych warunków, które są. Pozostać gdzieś w niższych partiach, na stokach nasłonecznionych, południowych."

Po jesiennym przeglądzie kursuje już normalnie kolejka linowa na Kasprowy Wierch. Synoptycy zapowiadają na najbliższe kilka dni słoneczną i dość ciepłą pogodę. Na razie nie zanosi się na to aby w listopadzie czekał nas jakiś poważny atak zimy.

 

 

 

Przemek Bolechowski, Wacha