- Po godzinie 9:00 w Kościelisku doszło do śmiertelnego wypadku. Mężczyzna został przysypany w wykopie na głębokości około 4 metrów. Mimo szybkiego wydobycia na zewnątrz przez strażaków niestety ratownicy stwierdzili jego zgon - mówi rzecznik małopolskiej straży pożarnej mł. kpt. Hubert Ciepły.
Na miejscu pracowało 30 strażaków. Ustalaniem okoliczności tragicznego wypadku zajmie się policja.