Nastąpił upadek z wysokości ok. 100 -150 m. Turysta zginął na miejscu. Jego współtowarzysza wycieczki ratownicy wyprowadzili w bezpieczniejsze miejsce i został on stamtąd wciągnięty dźwigiem na podkład śmigłowca i przewieziony do Zakopanego.

Warunki w Tatrach są trudne. Wszystkie ścieżki powyżej linii Morskiego Oka w znacznej części pokryte są śniegiem.