Piątka taterników spadła z Kazalnicy Cubryńskiej, a jeden mężczyzna został poważnie ranny w nogę. Wraz z partnerem udało mu się jednak zjechać dalej po linie, gdzie czekali na nich ratownicy. 

Pozostała trójka musiała nocować w górach. Dopiero rano za drugim razem udało się wylądować śmigłowcem i zabrać ich do schroniska 

- W pewnym momencie warunki pozwoliły na wejście śmigłowca do działań. Na pokład zostali podjęci taternicy, cała trójka. Nic im się nie stało - mówi Tomasz Wojciechowski z Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak dodaje, w obawie przed złymi warunkami pogodowymi oprócz śmigłowca wyruszyła także piesza wyprawa. Ratownicy powoli schodzą do bazy.

 

Bartłomiej Bujas/RK/jz

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.