- Zabrano osiem czworonogów i pięć z nich już do nas nie wróciło. Cztery z tych piesków, które znalazły domki w ramach akcji "mróz", trafiły do nas w roku poprzednim i wcześniej. Cieszymy się bardzo. Jeden piesek - Tessa - jest z okresu świąteczno-noworocznego, świeżo skończyła kwarantannę i od razu znalazła nowy domek. Ludzie przysyłają nam piękne zdjęcia. Są uśmiechnięte pieski i dzieci – cieszy się Joanna Otto, kierownik schroniska.
Podobne akcje zostały zorganizowane także w wielu innych schroniskach w całej Małopolsce.