Sądecka policja aresztowała w pierwszych sześciu miesiącach tego roku już 30 sprawców przemoczy domowej, to o kilku więcej niż w całym roku ubiegłym. Agresorzy rzadziej pozostają bezkarni, bo ich partnerki i dzieci przestają ukrywać, że są bite, czy maltretowane psychicznie - twierdzi Barbara Leśniak z Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu. - Kampanie medialne powodują u osób dotkniętych przemocą otwarcie się i odwagę, pozwalającą przeciwdziałać agresji - dodaje. Jak wynika z policyjnych statystyk, najczęściej stosowaną formą przemocy jest ta cicha, czyli psychiczna.
Choć mieszkańcy Sądecczyzny częściej zwracają się do policji o pomoc, kiedy sa ofiarami przemocy domowej, to niestety sporo z nich później wycofuje zeznania, co uniemożliwia ukaranie sprawcy.
Joanna Porębska/jg