Likwidację PKS, po doniesieniu złożonym przez związkowców, bada też Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu.

-Mamy kłopot z dotarciem do dokumentów i niewykluczone są przesłuchania osób z Urzędu Marszałkowskiego – mówi prokurator Waldemar Krieger. Na razie trudno mi powiedzieć czy przesłuchiwane będą osoby z zarządu, ale Urząd Marszałkowski miał niewątpliwie wgląd w sytuację przedsiębiorstwa i te zeznania będą miały istotne znaczenie dla naszego śledztwa- dodaje Krieger.

Likwidacja sądeckiego PKS trwa od lutego. Do sprzedaży pozostała już tylko baza spółki przy ul. Wyspiańskiego.


Sławomir Wrona/aw