Z zaparkowanych samochodów kradł wszystko co zostało pozostawione we wnętrzu i przedstawiało jakąkolwiek wartość. Jego łupem padały głównie nawigacje, tablety i pieniądze, ale także kosmetyki, odzież i dokumenty.
Raz złodziej wykorzystał też pozostawione w stacyjce kluczyki i wybrał się na przejażdżkę. Pojazd następnie porzucił. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
(Marta Jodłowska/ko)