"Mamy zabezpieczonych 700 miejsc w obiektach wczasowych, pensjonatach i hotelach na terenie Muszyny. Pierwsza grupa 120 osób dotarła do nas w poniedziałek wieczorem, a najbliższym czasie spodziewany jest przyjazd kolejnej grupy 120 osób. W grupie uchodźców, która jest już w Muszynie, jest 41 dzieci. Wstępnie zadeklarowano, że 15 dzieci chce uczestniczyć w zajęciach szkolnych. Matki zostały wyposażone w łóżeczka dziecięce i wózki. Zakupione zostały pralki i suszarki" – powiedział PAP Golba.

Wśród grupy kobiet, które uciekły przed wojną są przedstawicielki różnych zawodów: stomatolog, ekonomistka, kilka nauczycielek, dziennikarka. Kobiety pytają, czy będą mogły podjąć pracę, gdyby ich pobyt okazał się dłuższy.

Jak relacjonował PAP burmistrz, obecnie uchodźcy są już zaaklimatyzowani i uspokojeni po dramatycznej ucieczce z Ukrainy. Jeżeli chodzi o dzieci, to pojawia się uśmiech, zaczynają się bawić, zostały dla niech zorganizowane gry i animacje, będą mogli także korzystać z basenu i obiektów sportowych czy uczestniczyć w wycieczkach. Dorośli z kolei mają obawy o swoich bliskich w Ukrainie.

Wśród tej grupy uchodźców są także osoby z innych krajów, które pracowały bądź studiowały w Ukrainie. Są to obywatele Maroka, Nigerii, Afganistanu i Iranu. Te osoby zadeklarowały, że chcę wrócić do swoich krajów lub do Włoch. W tej sprawie toczą się stosowne postępowania