Jak podkreślają wierni, to dla nich ważne, by odbudować zabytek.
- Zabytki jednak powinno się chronić, bo nawet potem można zobaczyć coś ciekawego. Co się dało, uratowane zostało. Tu jest inny kościół, ale taki zabytek to jest chyba coś fajniejszego niż nawet nowo wybudowany. Postępują, postępują, coraz szybciej to budują. Każdy się cieszy, że odbudowują. Oceniam to pozytywnie - mówią.
Kościół św. Heleny w Nowym Sączu został zbudowany w 1686 r. W jego wnętrzu znajdowały się cenne późnorenesansowe i barokowe ołtarze, a także obrazy z XVI, XVII i XVIII wieku. Świątynia została podpalona. Do zdarzenia doszło 16 czerwcu ubiegłego roku. Sprawcą był 22-latek, któremu grozi do 10 lat więzienia.