W piątek wieczorem (31 października) przy sklepie spożywczym na niepołomickim osiedlu Boryczów doszło do poważnej sprzeczki między dwoma grupkami młodych ludzi w wieku 14-15 lat. Z relacji świadków, do których dotarło Radio Kraków wynika, że w jednej z grup był chłopiec, który kiedyś obraził rówieśnika z drugiej grupy. Koledzy "poszkodowanego" zaczęli wymuszać na nastolatku, by ten przeprosił za swoje zachowanie "na kolanach". Policja potwierdza, że takie wydarzenie rzeczywiście miało miejsce.
Doszło do nieporozumienia, które następnie przerodziło się w agresywne zachowanie. Kilku nastolatków z jednej z grupy miało poza sklepem popychać swojego rówieśnika i grozić mu próbując wymusić na nim określone zachowanie. Postępowanie w tej sprawie prowadzi wielicka policja. Funkcjonariusze ustalają wszystkie okoliczności tego zdarzenia
- mówi Paweł Tomasik z policji w Wieliczce.
Z nieoficjalnych informacji Radia Kraków wynika również, że agresywni nastolatkowie mieli przy sobie pałki teleskopowe, którymi próbowali zastraszyć rówieśnika. Odpowiedzą przed sądem rodzinnym.