Taki schron będzie miał prostą formę z jednospadowym dachem. Jak zaznacza architekt Wojciech Świątek, projekt nawiązuje do rozwiązań stosowanych w Skandynawii. "Kapsułowa niemal organizacja przestrzeni, gdzie każdy z uczestników ma swoje miejsce do spania, które jest jednocześnie indywidualnym punktem widokowym" - mówi.

- Pierwsze schrony prawdopodobnie zostaną zbudowane na szlakach Beskidu Wyspowego oraz Niskiego. W tych górach mamy wielokrotne zwiększenie liczby turystów. To głównie turystyka autokarowa polegająca na krótkich wypadach, połączona z parkowaniem samochodów. Chcemy zmienić model, żeby to były kilkudniowe pobyty - dodaje Grzegorz Biedroń, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej.

Nie wiadomo jeszcze, ile takich obiektów powstanie, ani kiedy. Samorząd województwa jest w trakcie pozyskiwania funduszy.