Wyklęty samotnik i indywidualista. Mocnym głosem śpiewa równie mocne utwory, w których jest krew, żółć i łzy. Jest jak prawdziwy buntownik, co to rzuca się głową naprzód, a dopiero potem podlicza bilans zysków i strat. „Na wzgórzu rozpaczy” to według zapowiedzi wokalisty jego ostatnia płyta. Dyjak rozlicza się ze swym życiem - zarówno z ciężarem choroby alkoholowej, jak i z siłą miłości, która pozwoliła mu wydźwignąć się z upadku.