Sprawa dotyczy 53-letniego Yanna P.B. i 50-letniego Williama H., którzy pod koniec lipca 2016 r. zostali zatrzymani przez straż leśną w lesie przy ogrodzeniu obozu kobiecego w Auschwitz-Birkenau. Mieli przy sobie trzy porcelanowe izolatory, niektóre z kawałkami drutu kolczastego. Były one elementem obozowego ogrodzenia, które podczas niemieckiej okupacji znajdowało się pod napięciem.
Obu mężczyzn, oskarżonych o przywłaszczenie przedmiotów stanowiących dobra o szczególnej wartości dla kultury, pod koniec grudnia 2017 r. uniewinnił krakowski sąd okręgowy.
Uznano, że oskarżeni nie popełnili przestępstwa, ponieważ leżące poza ogrodzeniem Muzeum fragmenty izolatorów, które znaleźli nie są zabytkiem o szczególnym znaczeniu. Wskazał także, że nie ma dowodów, iż mężczyźni chcieli go celowo zniszczyć lub uszkodzić.
Z wyrokiem zgodził się prokurator, jednak oskarżyciel posiłkowy, czyli Muzeum Auschwitz złożyło apelację. W środę sąd apelacyjny podtrzymał wyrok sądu pierwszej instancji.
W uzasadnieniu do prawomocnego wyroku podkreślił, że "nie zamierza podważać w jakikolwiek sposób znaczenia historycznego Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, ani dziedzictwa historycznego, które z niego się wywodzi".
Wskazywał jednak, że w sprawie nie należy kierować się emocjami, a elementy znalezione i zabrane przez Belgów nie są zabytkiem o szczególnym znaczeniu dla kultury. Znajdowały się także po zewnętrznej stronie ogrodzenia, a Muzeum nie zadbało o to, by należycie je zabezpieczyć.
Sąd apelacyjny zaznaczył, że nie można automatycznie przyjąć, iż wszystkie zabytki znajdujące się na terenie tego byłego obozu są dobrami o szczególnym znaczeniu.
Podkreślił, że, "nie odbierając emocjonalnego i kulturowego znaczenia" elementom infrastruktury obozowej, nie można izolatorom przypisać niepowtarzalnego, unikatowego charakteru. Nie są to bowiem elementy związane z konkretnymi wydarzeniami czy osobami. Wskazano, że zupełnie inny charakter mają sprawy, w których zabierano przedmioty lub fragmenty przedmiotów należących do ofiar.
W apelacji od wyroku SO Muzeum Auschwitz domagano się m.in. nawiązki na rzecz placówki w wysokości ok. dwóch tys. euro od każdego z Belgów, lub wymierzenia im kary roku pozbawienia wolności w zawieszeniu.
Pełnomocnik Muzeum, podczas środowej rozprawy przekonywał, że izolatory są dobrem o szczególnym znaczeniu dla kultury, ponieważ stanowiły ważne elementy w obozie. Przypomniał, że ich funkcją było uniemożliwienie więźniom ucieczki.
(PAP/jgk)
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.