Rzeczniczka komendy powiatowej w Oświęcimiu asp. szt. Małgorzata Jurecka poinformowała, że zgłoszenie o awanturze w jednym z prywatnych domów napłynęło w niedzielę późnym wieczorem. 52-latka atakowała 21-letniego syna.
– Istniało podejrzenie, że stosowała przemoc, więc została zatrzymana i przewieziona do izby wytrzeźwień – powiedziała rzeczniczka.
Policjanci zebrali dowody, z których wynika, że do znęcania się psychicznego nad synem dochodziło od pięciu lat. Najczęściej, gdy kobieta była pijana. W środę usłyszała prokuratorski zarzut. Za znęcanie się nad 21-latkiem grozi jej kara do pięciu lat więzienia. Kobieta musiała opuścić mieszkanie i ma zakaz kontaktu z synem. Otrzymała też policyjny dozór.
– Pokrzywdzony został objęty procedurą niebieskiej karty. Uzyska pomoc specjalistów z Zespołu Interdyscyplinarnego do spraw Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie – powiedziała Jurecka.
Policjantka przypomniała, że pomocą pokrzywdzonym w takich przypadkach służy wiele instytucji, między innymi powiatowe centra pomocy rodzinie, ośrodki pomocy społecznej czy ośrodki interwencji kryzysowej.
– Apeluję o przerwanie przemocy również do osób, które są jej świadkami. Najczęściej są to sąsiedzi lub bliska rodzina. Osoby te, informując o przemocy, swoją postawą dają siłę i wsparcie pokrzywdzonym – dodała.
W pilnych przypadkach należy dzwonić pod numer alarmowy 112.