Małoletni był wykorzystywany regularnie - informuje prokurator Oliwia Bożek-Michalec z prokuratury okręgowej w Krakowie.
Kobieta została przesłuchana w charakterze podejrzanej. Zastosowano wobec niej środki zapobiegawcze w postaci zawieszenia w wykonywaniu zawodu, zakazu kontaktu z pokrzywdzonym, a także dozór policji oraz poręczenie majątkowe w wysokości dwudziestu tysięcy złotych - dodaje Oliwia Bożek-Michalec.
Kobiecie może grozić do 15 lat więzienia. Z nieoficjalnych informacji wynika, że chłopiec w chwili gdy miał być wykorzystywany miał 14 lat. Przebywa pod opieką psychologów.