Pracownicy Elektrowni pełni obaw, ale... dobrej myśli
Pracownicy, którzy w obronie miejsc pracy podejmowali szereg protestów w Trzebini, nie mogą mówić jeszcze o zupełnym spokoju i braku obaw dotyczących likwidacji zakładu, ale są dobrej myśli.
Tauron Wytwarzanie zgłosił elektrownię do aukcji organizowanej przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne na 2026, co oznacza, że oddala się widmo likwidacji elektrowni wraz z końcem tego roku.
Przygotowywana jest strategia naszych jednostek węglowych w aukcjach. Ta najbliższa odbędzie się 11 września - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków Patrycja Hamera z Tauron Wytwarzanie.
Nawet jeśli Siersza nie wygra aukcji, Tauron ma inny pomysł na utrzymanie tego zakładu pracy. Trwają analizy techniczno-ekonomiczne dotyczące przekształcenia elektrowni węglowej w spalarnię paliw alternatywnych np. biomasy wraz z budową farmy fotowoltaicznej. To tylko część proponowanych rozwiązań. A to oznacza, że ponad 200 osób ma szansę na kontynuację pracy w Trzebini.
Protesty pracowników Elektrowni: „Ręce precz od Sierszy”
Pracownicy Elektrowni Siersza w Trzebini jeszcze w styczniu tego roku planowali protest przed Ministerstwem Aktywów Państwowych w Warszawie.
Domagali się utrzymania suwerenności energetycznej Polski i niższych cen energii. Spółka Tauron zapowiadała wówczas, że zamknięcie nie jest przesądzone – elektrownia może funkcjonować dalej, jeśli będzie rentowna, a pracownicy mają być zabezpieczeni zatrudnieniowo. Pomysłem na ratowanie elektrowni miało być też znalezienie rozwiązania komercyjnego.
Czytaj także: Pracownicy Elektrowni Siersza w Trzebini jadą protestować do Warszawy
Woda gruntowa z terenu Sierszy w Trzebini będzie wykorzystywana do pracy w elektrowni
Poziom wód podziemnych na terenie osiedli Siersza i Gaj zaczął się gwałtownie podnosić na skutek zamknięcia kopalni węgla kamiennego Siersza. Podmywająca piaszczyste tereny woda tworzyła niebezpieczne zapadliska. Aby zapobiec ich powstawaniu Spółka Restrukturyzacji Kopalń uruchomiła pompy odwadniające teren. Teraz część pompowanej woda ma trafić do elektrowni.
Więcej: