Policja oficjalnie potwierdza fakt zatrzymania. Nie ujawnia jednak, jakie zarzuty im postawiono. W grę wchodzi prawdopodobnie doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem, oszustw. Sprawa ma związek ze zgłoszeniem od jednego z klientów. Dwa tygodnie temu poinformował policję, że po pobycie w lokalu z jego konta "zniknęło" około miliona złotych.

Jan Szybawski, prezes sieci klubów Cocomo, to 30-letni były ochroniarz z Krakowa, niegdyś dobrze zapowiadający się judoka. Sieć klubów go-go stworzył według szczegółowo opracowanego schematu. Pierwszym celem było stworzenie nocnych lokali w całej Polsce. Podstawą działalności Cocomo jest nadzór. Biznesmen kontroluje 2 tysiące swoich pracowników za pomocą setek kamer, transmitujących na żywo obraz z klubów do centrali w Krakowie.