Sąd nie zbadał jednak merytorycznie tej sprawy.
Pierwszy z protestów wyborczych został pozostawiony bez dalszego biegu z uwagi na fakt, że zgodnie z art. 82 Kodeksu Wyborczego nie można powoływać się w proteście wyborczym na nieprawidłowości w prowadzeniu kampanii wyborczej. Są ściśle określone przesłanki do wniesienia protesty wyborczego. Dlatego też został on pozostawiony bez dalszego biegu, sąd nie wchodził w meritum. Postanowienia nie są prawomocne, przysługuje na nie zażalenie do Sądu Apelacyjnego w Krakowie, uzasadnienia są też przygotowywane na wniosek. 
- wyjaśniała rzeczniczka sądu okręgowego w Tarnowie, sędzia Małgorzata Stanisławczyk - Karpiel.
Na rozpatrzenie czekają jeszcze dwa protesty wyborcze. Jeden dotyczy drugiej tury wyborów samorządowych w Tarnowie i został złożony przez tą samą osobę. A drugi protest złożyła osoba, która uważa, że jeden z kandydatów na radnych na bocheńszczyźnie nie mógł startować bo był wcześniej karany.