To niespełna jeden kilometr - od węzła do wiaduktu na ulicy Kąpielowej, bo tam już są trzy pasy. Wszystko oczywiście po to, aby usprawnić ruch. Roboty mają potrwać do połowy maja przyszłego roku.
Wszystko zaczyna się zamknięcia ulicy Dzikiej Róży wzdłuż autostrady. To właśnie tam ma powstać nowy pas. Ulica zostanie wybudowana na nowo i przesunięta o 10 metrów.
Od poniedziałku możliwy jest tam tylko dojazd do domów. Pozostali kierowcy muszą korzystać z objazdu przez Poronińską i Zakopiańską.