- To niesamowita plaga na Kazimierzu. Ledwo odnowią kamienicę a już jest napis. To nie tylko na murach klasztoru. Jakieś służby powinny to kontrolować. To jest niedopuszczalne, żeby w takim mieście były wszędzie takie napisy - mówią okoliczni mieszkańcy.
Wandale nie oszczędzili także innych murów w tej okolicy. Pomazali także drzwi wejściowe do kościoła ojców Augustianów. Ojciec Marek, proboszcz parafii świętej Katarzyny powiedział w rozmowie z Radiem Kraków, że to nie pierwszy raz, gdy wandale niszczą kościół, jednak drzwi wejściowe zniszczyli pierwszy raz.