Obecni byli także współpracownicy profesora, bo profesor Narębski po wojnie jako geochemik, mineralog i petrolog zaangażował się w działalność naukową. "Był to cudowny człowiek, bardzo serdeczny pomocny. Pomagał nam przy recenzjach prac magisterskich. Podpowiadał przy pracach naukowych. To człowiek-dusza. Do 95 roku życia posługiwał się komputerem, rozmawiał przez Skype z całym światem. Był bardzo dobrym człowiekiem. To jest najważniejsze. Był wyjątkowy pod wieloma względami. Dlatego tak wielu ludzi dziś przyszło" - mówili żałobnicy.
W liście skierowanym do zgromadzonych Andrzej Duda podkreślił, że odznaczenie to jest wyrazem szczególnej czci oraz wdzięczności za wybitne zasługi dla niepodległości ojczyzny, za niestrudzoną walkę o pamięć historyczną przyszłych pokoleń i pracę społeczną na rzecz kombatantów.
"Na wieczną wartę odszedł wspaniały patriota, weteran II wojny światowej, otaczany szczególnym szacunkiem przedstawiciel środowiska kombatanckiego, znakomity uczony, współtwórca dorobku krakowskiego świata akademickiego oraz autorytet kilku pokoleń Polaków" - napisał prezydent. Nawiązując do słów Aleksandra Kamińskiego "Nie w tym jest wart człowiek, co przemyślał i co przeżył, ale co zrobił dobrego na świecie", zaznaczył, że "zmarły pozostawił nam zarówno wyjątkową historię swojego życia, jak i świadectwo ofiarnej służby dobru wspólnemu, pełnionej od lat szkolnych aż po sędziwy wiek".
Przypomniał, że w swoich wystąpieniach i publikacjach prof. Narębski wracał do wojennych wspomnień i zabiegał o godne upamiętnienie szlaku bojowego żołnierzy generała Andersa. "W maju 2019 roku, w swoim apelu do młodych, pan profesor Narębski wzywał: +Musicie zachować w pamięci dla przyszłych pokoleń prawdę o bitwie o Monte Cassino, prawdę o naszym poświęceniu (...) Liczymy, że okruchy tych wspomnień przekażecie kiedyś waszym dzieciom i ciągłość tradycji zostanie zachowana+" - wspomniał. List w imieniu prezydenta odczytał zastępca szefa kancelarii prezydenta, minister Piotr Ćwik.
Uroczystości pogrzebowe mają charakter państwowy. Profesor Narębski pośmiertnie został awansowany do stopnia pułkownika i odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Wojciech Narębski spoczął na Cmentarzu Grębałowskim w Krakowie.