Przyczyną śmierci 24-letniego mężczyzny był prawdopodobnie upadek z dużej wysokości. Mężczyzna wybrał się na wycieczkę na Świnicę.
Mieszkaniec powiatu tatrzańskiego wjechał w Tatry ostatnim kursem kolejki na Kasprowy Wierch i poszedł w kierunku Świnicy. W nocy do centrali TOPR zadzwoniła rodzina zaginionego informując że mężczyzna mimo późnej pory nie wrócił z gór. Witold Cikowski dyżurny ratownik TOPR relacjonuje że zaraz po zgłoszeniu w stronę Świnicy poszły piesze patrole z Hali Gąsienicowej i z doliny Pięciu Stawów.
Turysta mimo dobrego ekwipunku i doświadczenia, które posiadał - zginął na skutek upadku z dużej wysokości. Ze względu na noc i panujące warunki transport zwłok do Zakopanego odłożono do rana. I przed 7.00 śmigłowcem ciało turysty przetransportowano do Zakopanego. Turystom przypominamy, że w Tatrach w wielu miejscach jest jeszcze sporo śniegu - cały czas obowiązuje lawinowa jedynka w pięciostopniowej skali. Wyprawy w wyższe partie Tatr wiążą się ze sporym ryzykiem.
- A
- A
- A
Tragiczny wypadek w Tatrach. Zginął 24-latek
Młodego turystę ratownicy znaleźli nad ranem w Świnickiej Kotlince. Przyczyna śmierci był prawdopodobnie upadek.Poszukiwania zaginionego meżczyzny trwały całą noc.Przypomnijmy, że to nie pierwszy wypadek tej majówki: Wczoraj dwaj mężczyźni wpadli do potoku Bystra i zostali porwani przez jego rwący nurt. Turystów udało się wyłowić. Przebywają teraz w zakopiańskim szpitalu.
Do wypadku doszło przed południem, kiedy dwaj turyści z Pabianic postanowili zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia w rejonie tamy na potoku Bystra . Mężczyźni wpadli do wody i zostali porwani przez rwący nurt.
Na szczęście grupka znajomych natychmiast powiadomiła straż pożarną, której udało się błyskawicznie zorganizować akcję ratunkową i wyłowić pechowych turystów.
Trzeba było w asekuracji zejść kamiennym korytem i liną zatrzymać porwanych przez prąd turystów. Najprawdopodobniej poszkodowanym poza ogólnymi obrażeniami ciała i wychłodzeniem nic się nie stało .
Kamienne koryto zakopiańskiego potoku Bystra od dawna cieszy się złą sławą. Zdarzały się tam nawet śmiertelne wypadki . Wzdłuż potoku są nawet rozstawione specjalne tablice ostrzegawcze, ale, jak widać nie wszyscy biorą sobie do serca ostrzeżenia.
O trudnych warunkach turystycznych informują cały czas ratownicy TOPR. W górach, szczególnie w wyższych partiach w wielu miejscach wciąż zalega sporo śniegu. Szlaki albo pokryte są grubą warstwą miękkiego śniegu, albo też wciąż jeszcze zalodzone i bardzo śliskie. Marcin Witek dyżurny ratownik TOPR apeluje do osób wybierających się w wyższe partie Tatr o ostrożność i rozwagę.
Niestety turyści nie przestrzegają zasad i za nic sobie mają przestrogi. Wczoraj policja zatrzymała kompletnie pijanych turystów w drodze do Morskiego Oka. Turyści schodzili w dół drogą, jeden z nich utrzymywał się na drodze tylko dzięki temu, że pchał przed sobą dziecięcy wózek wypełniony alkoholem. Edward Wlazło komendant Straży Tatrzańskiego Parku Narodowego informuje, że mężczyzn zatrzymano i przekazano policji.
(Przemek Bolechowski/jp/dw)
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
06:05
Święta w Małopolsce będą białe? Jest na to duża szansa!
-
20:15
Nie żyje Chris Rea. Muzyk miał 74 lata
-
18:15
Referendum w sprawie odwołania burmistrz Bochni. Ruszyła zbiórka podpisów
-
18:00
Prokuratura zajęła się tragicznymi wydarzeniami na A4. Zginęły dwie osoby
-
16:48
Pijany kierowca uderzył w mur kościoła św. Krzyża w Krakowie. Sprawą zajmie się prokuratura
-
16:38
Nie tylko święto światła. Żydowska Chanuka w cieniu antysemityzmu
-
16:35
Chełmiec. Peron na trasie Podłęże Piekiełko gotowy
-
15:03
W Tarnowie nie chcieli masztu telefonii komórkowej, ale jeden z sąsiadów się wyłamał. "Skusiły mnie pieniądze"
-
13:58
Od 24 do 28 grudnia w Małopolsce czynnych będzie prawie 50 gabinetów opieki zdrowotnej
-
13:53
Kłopoty z budową nowego pasa na krakowskim lotnisku. Zła wiadomość dla Kraków Airport
-
13:27
Od nowego roku w Nowym Targu nocą alkoholu nie kupimy
-
13:05
Wciąż nie złapano sprawców napadu na sklep jubilerski w Krakowie
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze