Do zdarzenia doszło w piątek - TOPR został wezwany do małżeństwa, które na szlaku poraził piorun. Turyści schronili się pod drzewo aby założyć kurtki przeciwdeszczowe. W tym momencie uderzył piorun - lżej poszkodowana kobieta po jakimś czasie odzyskała przytomność i wezwała pomoc. Mężczyzna mimo reanimacji na miejscu wypadku i wysiłków lekarzy zakopiańskiego szpitala zmarł na oddziale Intensywnej Opieki Medycznej .


Jan Krzysztof naczelnik TOPR jeszcze raz przypomina, że przebywanie w Tatrach podczas burzy zawsze grozi ogromnym niebezpieczeństwem :
najlepiej w dniach gdy zapowiadane są burze wychodzić w góry wcześnie rano, tak aby około południa być już z powrotem w Zakopanem. Nawałnice w Tatrach prawie zawsze zdarzają się po południu i wieczorami.

W niedzielę kolejna, gwałtowna burza przeszła nad Tatrami. Ratownicy TOPR pomagali m.in turyście, który na Grzybowcu w dolinie Strążyskiej złamał nogę. Poszkodowanego śmigłowcem przetransportowano do zakopiańskiego szpitala.

Przemek Bolechowski/bp