Na krakowskim Dworcu Głównym od rana oblegane są zwłaszcza pociągi do Warszawy. Ci, którym nie udało się kupić biletów do stolicy, wybierają inne kierunki.
– Kupiliśmy bilety i stwierdziliśmy, że do Warszawy już nie było miejsc, więc jedziemy do Łodzi. W dzień wolny od szkoły odwiedzimy ZOO. Fajnie, że można gdziekolwiek pojechać za tak niską cenę –
mówili młodzi pasażerowie.
Nie obyło się jednak bez trudności. Podróżni skarżyli się na tłok w wagonach, a przejazd z Krakowa do Warszawy trwa co najmniej dwie i pół godziny.