Pokłosie sprawy "Karp gate"
Sprawa ma swój początek w tzw. aferze „Karp gate”. Kontrowersyjne praktyki prowadzącej zajęcia zostały nagrane przez Bałka, a następnie anonimowo przekazane fundacji Viva. Fundacja zgłosiła sprawę do prokuratury i zamieściła materiał w internecie. Konsekwencje ujawnienia nagrania uderzyły w autora filmu, który doświadczył ostracyzmu w środowisku akademickim. W wyniku działań uczelni student nie miał też możliwości ukończenia studiów w tym roku.
Bałek komentował, że jest wzruszony decyzją sądu i że „sąd potwierdził wszystko, co było w pierwszej instancji”. Decyzję nazwał miażdżącą dla Uniwersytetu Rolniczego i dodał:
"Jestem przeszczęśliwy z wygranej. To oznacza, że warto walczyć do końca o siebie i też o innych. No i o zwierzęta – komentuje wyrok Szymon Bałek w rozmowie z Radiem Kraków.
Co ustaliły sądy?
Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że decyzja rektora o skreśleniu Bałka z listy studentów była niewłaściwa. Egzamin z przedmiotu Choroby zakaźne psów i kotów, którego student rzekomo nie zdał, nie został przeprowadzony zgodnie z sylabusem. Pytania egzaminacyjne miały inną formę i kryteria oceny, zastosowano także niewłaściwą punktację.
Uniwersytet złożył skargę kasacyjną do NSA, jednak została ona oddalona. Oznacza to, że wyrok WSA stał się prawomocny.
Pełnomocnik Szymona Bałka, mecenas Tomasz Banaś, podkreślał, że autonomia uczelni nie może stać w sprzeczności z prawami obywatelskimi i prawem studenta. Zwrócił uwagę, że skarga kasacyjna uczelni była nietrafna merytorycznie, a ponadto nie spełniała podstawowych wymogów.
"Uczelnia dysponująca sztabem prawników sporządziła skargę bez jakichkolwiek poprawnych zarzutów, wskazuje na to, że po prostu zmierzała tylko i wyłącznie na obstrukcję tego całego procesu" – podkreśla mec. Banaś w rozmowie z Radiem Kraków.
Szymon Bałek stwierdził, że żałuje konieczności prowadzenia wieloletniej batalii na wielu frontach – sądowym, proceduralnym i medialnym – ale uważa, że dokonano kroku milowego. Student podkreślił, iż oczekuje, że uczelnia wyciągnie konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za naruszenia: dziekanów Wydziału Medycyny Weterynaryjnej, koordynatora przedmiotu Choroby zakaźne psów i kotów oraz rektora.
"Straciłem rok życia, nie będąc lekarzem weterynarii" - zaznacza student.
Dodał, że liczy na spotkanie z rektorem, aby omówić dalsze kroki: ustalenie warunków odszkodowania, wdrożenie procedur zabezpieczających przed podobnymi sytuacjami i zapewnienie, że skreślenie z listy studentów będzie stosowane wyłącznie po pełnym poszanowaniu procedur. Rozważa także wystąpienie przed Senatem Uniwersytetu Rolniczego, aby przedstawić społeczności akademickiej swoje doświadczenia i podkreślić, że naruszeń nie wolno tolerować.
Reportaż Radia Kraków „Sygnalista”
Historia Szymona Bałka i sprawy „Karp gate” została przedstawiona w reporterskim serialu Radia Kraków „Sygnalista”. Reportaż pokazuje uniwersalny mechanizm zbiorowego milczenia wobec nieprawidłowości i wykluczania tych, którzy odważyli się je ujawnić.