Wartość zakupu, m.in. ultrasonografu, lasera holmowego i narzędzi do zabiegów endoskopowych, wynosi prawie 1,1 mln zł – niemal cała kwota to dotacja miejska, a ponad 4 tys. zł to wkład własny szpitala.
"Bardzo potrzebujemy takich narzędzi. Dzięki nim możliwa będzie szybsza diagnostyka, a co za tym idzie – leczenie. Nowa aparatura pozwoli m.in. na wykonywanie zabiegów minimalnie inwazyjnych i na najwyższym poziomie" – powiedziała PAP dyrektor szpitala Narutowicza dr n. med. Renata Godyń-Swędzioł.
Sprzęt będzie wykorzystany w diagnozie i leczeniu m.in. kamicy, przerostu gruczołu krokowego, guza nerki i innych nowotworów.
Jak zauważyła dyrektor placówki, po pandemii COVID-19 do szpitala trafia więcej osób ze schorzeniami układu moczowego i dlatego też liczbę łóżek na Oddziale Urologii z Onkologią zwiększono z 15 do 20.