Wszyscy trzej mężczyźni wraz z partnerkami agresorów pili alkohol na Bulwarach Wiślanych.Później przenieśli się w okolice windy prowadzącej do garażu podziemnego. Tam doszło do kłótni i dotkliwego pobicia 34-latka.
Policja zatrzymała podejrzanych o dokonanie tego czynu. Usłyszeli zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym, ale i rozboju, ponieważ sprawcy zabrali pokrzywdzonemu obuwie, które miał na sobie – mówi Radiu Kraków Oliwia Bożek-Michalec z prokuratury okręgowej w Krakowie.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla obu podejrzanych.
Łukasz N. przyznał się do winy, ale obciąża Artura K., wskazując go jako inicjatora ataku. Artur K. z kolei twierdzi, że wszystkiego dopuścił się sam Łukasz N. Obu mężczyznom grozi do 15 lat więzienia.