- Mogą tam się pojawić oddziały przedszkolne. Oczywiście, że tak. Jednak to jest kwestia popatrzenia na potrzeby społeczności. Jest kilka elementów, które trzeba brać pod uwagę. Mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia i gimnazjum zmieni się w szkołę podstawową - mówi Barbara Nowak, małopolska kurator oświaty.
Rodzice tłumaczą, że podstawówka w Posądzy jest koniecznością, bo w innym przypadku niektórzy będą zmuszeni dowozić swoje dzieci do miejscowości oddalonych nawet o 5 kilometrów. Nie podoba im się też, że dzieci zostaną przeniesione do częściowo drewnianego budynku o gorszym standardzie, bez boiska i stołówki. Jak mówią, teraz dzieci nie muszą przechodzić przez ulicę, żeby dojść do szkoły. Podkreślają, że zebrali 600 podpisów pod petycją o przekształcenie szkoły w podstawówkę. We wtorek zostali wysłuchani, ale nie wiadomo, czy włodarze gminy spełnią ich postulaty.
(Teresa Gut/ko)