Policja przeszukiwała mieszkanie dilerów przez całą noc. Z relacji mundurowych wynika, że niemal w każdym pokoju, w sufitach, podłogach i ścianach umieszczone były tajne skrytki. W nich: broń, amunicja, suszące się krzewy marihuany i narkotyki gotowe do sprzedaży.
W subie policja zabezpieczyła kilkadziesiąt kilogramów nielegalnych substancji oraz kilkanaście pistoletów, strzelb i karabinów maszynowych. Zatrzymani to osoby dobrze znane policji: jeden, ze względu na zamiłowanie do plantacji konopi nazywany jest "ogrodnikiem", inny rok temu skazany został za posiadanie broni i 60 kilogramów marihuany. Miał trafić na trzy lata do więzienia, ale odsiadkę odroczono, ze względu na zły stan zdrowia skazanego.
Karol Surówka/ar