Z uwagi na to, że mężczyzna leczył się psychiatrycznie, potrzebna będzie opinia biegłych lekarzy psychiatrów. Po wstępnym badaniu zdecydują oni, czy podejrzany był poczytalny, czy nie. Może być konieczna obserwacja psychiatryczna, która trwa przeważnie do 6 tygodni. O tym będzie już musiał zadecydować sąd na wniosek prokuratury.
Dopiero po wszystkich tych czynnościach oraz po zebraniu wszystkich materiałów dowodowych przez krakowskich śledczych 40-latek będzie mógł stanąć przed sądem. Jeżeli natomiast biegli stwierdzą, że mężczyzna był niepoczytalny, podejrzany trafi do zakładu psychiatrycznego.
Powikłania podczas porodu
Zatrzymany był przekonany, że w trakcie porodu jego córki doszło do poważnych błędów medycznych, za które odpowiedzialni są lekarze obecni przy narodzinach. Jego zdaniem, zaniedbania te doprowadziły do porażenia czterokończynowego u dziecka. O swoich zamiarach wobec personelu medycznego miał opowiedzieć podczas jednej z wizyt lekarskich.
Istotne może być też to, że zarówno mężczyzna, jak i jego partnerka wytoczyli sprawę cywilną o odszkodowanie przeciwko lekarzom. Tę sprawę przegrali. Być może ma to jakiś związek
- podkreślała Oliwia Bożek-Michalec z prokuratury okręgowej w Krakowie.
W trakcie przeszukania mieszkania 40-latka funkcjonariusze znaleźli broń historyczną: czarnoprochową oraz ołowiane kule. Prokuratura złożyła wniosek o tymczasowy areszt i przedstawiła mu zarzut "czynienia przygotowania do zabójstwa". Przestępstwo to grozi karą pozbawienia wolności od dwóch nawet do piętnastu lat.