Mieszkańcy wskazywali, że ocena środowiskowa ma liczne błędy. Boją się tego, jak budowa wpłynie na zabytkowe kamienice w centrum miasta, pod którymi bezpośrednio pobiegnie linia metra. Uważają, że prace - przy obecnych założeniach - naruszą ich podstawę, przez co budynki się zawalą. Budowa może uszkodzić również podziemne sieci, na przykład kanalizację. Niektórzy pytali, czy urzędnicy przewidują odszkodowania w razie uszkodzeń kamienic i lokali. W odpowiedzi usłyszeli, że w tej chwili nie ma takich planów.
Profesor Mariusz Czop z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie wskazuje na jeszcze jeden problem. Linia metra jest poprowadzona za płytko.
Tunel idzie na niewielkiej głębokości, nawet kilku metrów w stosunku do powierzchni terenu, przy czym nie uwzględnia piwnic i podziemnych instalacji. Tunel uderza też w ścianę nośną jednego z budynków. Tak nie może być. Dostałem odpowiedź, że tunel zanurkuje pod tą instalację, ale żeby to zrobić musiałby zejść na 30 metrów i później gdzieś wyjść na powierzchnię. To nie jest takie proste. Lepiej to ominąć z boku
– mówi Czop.
Wiktoria Ryng-Duczmal z firmy, która przygotowała analizy, przekonuje, że to dopiero wstępny etap projektu budowy. Jest jeszcze sporo czasu na poprawki.
Na etapie projektowania będzie jeszcze określony dokładny sposób drążenia. Teraz wiemy, że to będzie tarcza, ale nie wiem dokładnie jaka, czy to będzie drążenie na morko za pomocą zawiesiny, czy na sucho. To już dobierze firma, która wykona odwierty
– wyjaśnia Ryng-Duczmal.
Łukasz Szewczyk, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich również zapewnia, że ocena środowiskowa to nie ostateczny projekt. Aby go stworzyć, potrzebne są opinie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Wód Polskich. Tłumaczenia urzędników nie przekonują mieszkańców, którzy wskazują, że części zapisów w decyzji środowiskowej nie będzie można zmienić.
Nie można się zgodzić na to, co mówią urzędnicy – że kiedyś będzie dokładniej, kiedyś będzie lepiej. Inwestor, jeżeli dostanie takie liberalne warunki realizacji inwestycji, to będzie szedł po najmniejszej linii oporu wykorzystując wszystkie możliwości i nic więcej nie zrobi w stosunku do tego, co się wpisze do decyzji środowiskowej
– komentuje Mariusz Czop.
Decyzja środowiskowa zostanie wydana do końca tego roku. Budowa metra, według aktualnych planów, ruszy w 2028 roku.