Jak poinformował w poniedziałek przewoźnik, na składanie ofert producenci będą mieć czas do 19 czerwca tego roku. Jeżeli wybór dostawcy przebiegnie bez problemów, to dostawy pierwszych dziesięciu nowych tramwajów z tego zamówienia mogłyby się rozpocząć pod koniec 2021 roku.

Ogłoszony przetarg to efekt prowadzonego od kilku miesięcy dialogu technicznego, w którym brało udział kilka firm. Wypracowane w trakcie tego procesu wymagania techniczne dla zamawianych wagonów znalazły się w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ).

Zamawiane przez krakowskiego przewoźnika tramwaje będą mieć minimum sześć drzwi i zmieszczą co najmniej 220 osób. Dwa wagony będą przystosowane do jazdy bez sieci trakcyjnej, a pozostałe zostaną tak zaprojektowane, aby w przyszłości móc korzystać z tego rozwiązania.

Wszystkie tramwaje będą wyposażone w klimatyzację, automat biletowy, system informacji pasażerskiej, monitoring, porty USB do ładowania smartfonów oraz system liczenia pasażerów. Nowością będą specjalne oparcia dla osób stojących.

Jak przypomniał rzecznik MPK Marek Gancarczyk, w przyszłym roku do Krakowa zostanie dostarczonych 50 nowych, niskopodłogowych tramwajów, które wyprodukuje firma Stadler Polska. Wartość tego kontraktu, zawartego w zeszłym roku, wynosi ok. 450 mln zł. Zakup pojazdów będzie sfinansowany z kredytu Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) na łączną sumę 376 mln zł, który krakowski przewoźnik uzyskał w grudniu zeszłego roku.

„Gdy dodamy do tego zamówienie 60 kolejnych tramwajów okaże się, że Kraków w ciągu kilku lat zainwestuje ok. 1 miliard złotych w wymianę taboru tramwajowego. Jednocześnie MPK planuje cały czas prowadzić prace modernizacyjne wagonów starszego typu, które polegają na montowaniu elementu niskiej podłogi, klimatyzacji i informacji pasażerskiej” - zaznaczył rzecznik.

Według władz spółki po zrealizowaniu tych zakupów krakowski przewoźnik będzie posiadał około 2/3 nowoczesnego taboru tramwajowego.

Ostatni duży kontrakt na dostawę tramwajów krakowskie MPK zrealizowało w 2015 roku - wtedy 36 pojazdów o długości prawie 43 m dostarczyła bydgoska Pesa. Niskopodłogowy tramwaj przygotowano specjalnie dla Krakowa. Zakup kosztował ponad 291,2 mln zł netto, z czego 80 proc. stanowiło unijne dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Wcześniej przetargi na dostawy nowych tramwajów dla Krakowa wygrywała firma Bombardier Transportation - od 2000 r. dostarczyła 74 niskopodłogowe pojazdy. W sumie krakowski przewoźnik ma ok. 300 tramwajów, z czego niemal 60 proc. to pojazdy z obniżoną podłogą.

 

PAP/bp