"Śmierdzi. Potworny smród odczuwamy najbardziej z rana i wieczora. Jakiś siarkowodór, jakieś fekalia, sfermentowane owoce. Nie wiadomo" - skarżą się Radiu Kraków mieszkańcy.
O komentarz ponownie poprosiliśmy przedstawicieli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
"Pierwsze nasze kontrole przeprowadziliśmy 18-22 lipca i dokuczliwy zapach zlokalizowaliśmy na terenie zakładów garbarskich. Smród zniknął na chwilę. Nie jest to żadne usprawiedliwienie dla mieszkańców. Niestety często ten zapach odczuwalny jest w zależności od warunków pogodowych. Jak wiatr zawieje to raz czuć kompostownię, raz oczyszczalnię ścieków" - tłumaczy Barbara Żuk z WIOŚ. Inspektorzy zapowiadają też ponowne kontrole.
"Nie jest to dla nas żadne wytłumaczenie. Kontrole są, efektów nie ma" - dodają mieszkańcy. Wyniki z inspekcji będą znane w połowie września. Będziemy o nich informować na bieżąco.
Przypominamy: Mieszkańcy ul. Śliwiaka i okolicznych terenów skarżą się na uciążliwy smród. WIOŚ bada sprawę
(Dominika Baraniec/ew)
Obserwuj autorkę na Twitterze: