Pierwszym ważnym punktem było odczytanie bulli papieskiej. To pismo nominacyjne, w którym papież Leon XIV powołał kardynała Rysia na metropolitę krakowskiego. Tekst odczytał nuncjusz apostolski w Polsce. Zwracając się do nowego arcybiskupa, papież napisał, że - rozważywszy „ciężar i powagę tego urzędu” - uznał za stosowne powierzyć kardynałowi Rysiowi „zarząd i posługę”. Leon XIV wskazał również na gorliwość i doświadczenie księdza Rysia w prowadzeniu spraw w łódzkiej archidiecezji oraz ewangeliczną troskę o najsłabszych. Nowy metropolita otrzymał insygnia biskupie: paliusz, racjonał św. Jadwigi Królowej i pastorał biskupa krakowskiego z 17 wieku - Jana Małachowskiego.
Następnie ksiądz Grzegorz Ryś przeszedł do katedry, czyli miejsca przeznaczonego wyłącznie dla biskupa, które jest symbolem zwierzchnictwa. Podczas ceremonii użyto renesansowego kielicha biskupa Samuela Maciejowskiego z połowy 16 wieku. Kardynał Grzegorz Ryś miał na sobie historyczny ornat - dar Anny Jagiellonki oraz pierścień, który Jan Paweł II podarował kardynałowi Franciszkowi Macharskiemu. W swoim kazaniu nowy metropolita wskazał, że jego mottem będą łaska i misja. Zapowiedział on zwołanie synodu o synodalności, czyli o większym udziale świeckich w życiu Kościoła. Synod, czyli zjazd przedstawicieli duchowieństwa i świeckich, ma omawiać też sprawy ekumeniczne, czyli współpracę z innymi religiami.
Wygłaszając homilię, kard. Grzegorz Ryś odniósł się do słów odczytanego wcześniej fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza, opowiadającego o zwiastowaniu Maryi przez anioła Gabriela, a także do I Listu do Koryntian, w którym św. Paweł pisze do Kościoła, „który się znalazł w bardzo trudnej sytuacji”.
Jak mówił metropolita krakowski, „św. Paweł ma całą masę wielkich pytań, ma całą masę problemów, o które nie pyta, bo się wstydzi”.
Jak czytamy ten pierwszy list do Koryntian, to tam odnajdujemy te wszystkie tematy kościelnych podziałów, niegodziwości w Kościele, swobody obyczajów, spraw sądowych przed trybunałami, bałwochwalstwo - jak się czyta pierwsze rozdziały tego listu, to może być człowiek przerażony
- powiedział kard. Ryś.
Zwrócił jednak uwagę, że swój list św. Paweł zaczyna od pozdrowienia Kościoła - Kościoła Boga, tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie, wzbogaconych o „słowo, poznanie, świadectwo Chrystusa”, pełnego ludzi, którym nie brakuje żadnej łaski.
Od tego Paweł zaczyna: trzeba zobaczyć Kościół, który jest pełen łaski, w którym nie brakuje żadnego daru łaski. Dopiero potem można mówić - jeśli trzeba, tak jak Paweł - o kościelnych problemach
- zaznaczył duchowny.
Podkreślił przy tym, że „jeśli się nie widzi tej łaski, mówimy o Kościele po wierzchu, mówimy o Kościele strasznie płytko - tak nie wolno”.
Decyzją papieża Leona XIV kard. Grzegorz Ryś zajął miejsce abp. Marka Jędraszewskiego, który arcybiskupem metropolitą krakowskim był od 2017 r. W czerwcu 2024 r., w związku z osiągnięciem wieku emerytalnego, abp Jędraszewski złożył na ręce ówczesnego papieża Franciszka rezygnację z pełnionego urzędu. Papież przyjął ją, prosząc jednocześnie, aby ten sprawował funkcję do czasu mianowania następcy