W tym roku przygotowania trwały od września - czyli od momentu, gdy uczniowie wrócili do nauki stacjonarnej.

Warsztaty podzielone zostały na dwie części, a finalnie praca aktorska pozwoliła stworzyć spektakle w oparciu o „Dziady” Adama Mickiewicza.

13 grudnia na deskach Małopolskiego Ogrodu Sztuki przy ulicy Rajskiej można było zobaczyć siedem spektakli.

„Zmierzenie się z tekstem, który powstał sporo lat temu, ukazanie go w miarę współczesny sposób, wejście „w buty” tych postaci – było najtrudniejsze” - mówiła Radiu Kraków Barbara Słodkowicz z III LO. „Fajne jest to, że mogę coś przekazać ludziom, swoje myśli, uwrażliwiając tym samym publiczność, a także pokazać siebie” - dodaje licealistka.

„Tutaj nikt nikogo nie ocenia. Nie ma konkurencji, nagrodą jest fakt, że tych młodych ludzi zobaczą na scenie ich koledzy, koleżanki” - podkreślał Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. „To pozorna zabawa, to przeżycie. Swobodna wypowiedź młodych ludzi, którzy interpretują „Dziady” jak czują. To głos ich pokolenia. Ogromnie wrażliwa młodzież. To o wiele bardziej świadome pokolenie, to ludzie bardziej wrażliwi np. cierpienie zwierząt, na kryzys klimatyczny, na prawa mniejszości rasowych czy seksualnych” - mówił dyrektor.

Młodzież odbyła łącznie kilka a nawet kilkanaście spotkań z zawodowymi aktorami, po to by dziś dać pokaz swoich umiejętności, ale także spróbować - czym jest teatr, jak wyglądają próby, przygotowania i na końcu występ na deskach prawdziwego teatru.

W tegorocznej edycji wzięło udział siedem krakowskich liceów – I, II, III, IV, VII, VIII oraz XLII.